Ford Mondeo – wrażenia z jazdy

Uwielbiam te chwile, kiedy można wsiąść do nowego auta. Zapach wewnątrz, aż szczypie w nos. Patrzysz, oglądasz, podziwiasz, a tuż po jego odpaleniu okazuje się, że jest bardzo nowe – 8.9 km przebiegu całkowitego, aż chce się jechać i czerpać przyjemność z prowadzenia nowego auta. Nowego Forda Mondeo.

Pierwsza generacja Forda została zaprezentowana światu w 1992 roku. Zastąpił on wysłużonego Forda Sierre (chyba ostatniego Forda z napędem na tylnią oś) Auto zrobiło nie małe zamieszanie gdyż w 1994 roku otrzymał prestiżową nagrodę Car of the Year.

Okazuje się że Ford wydał małą fortunę na tworzenie tego auta. Od rozpoczęcia prac w 1986 roku do dnia produkcji wydano 6 miliardów dolarów co było najdroższą konstrukcją świata.

Po 4 latach w 1996 roku pojawiła się wersja MK II, w roku 2000 – MK III pewnie dobrze znana tym co mieli ciężką nogę, gdyż sporo takich aut jeździło jako nie oznakowane radiowozy. MK IV ujrzała światło dzienne w 2006 roku. Dla fanów marki jak i modelu i jednocześnie angielskiego kina akcji, można było zobaczyć to auto na dużym ekranie. Taki przedpremierowy pokaz miało w filmie o Jamesie Bondzie w 2006 roku dokładnie w Casino Royale. Obecna wersja Forda Mondeo MK V jest w sprzedaży od 2012, niestety tylko za wielką wodą w Stanach Zjednoczonych. Europie kazano czekać kojenie 2 lata na jego sprzedaż i tak od 2014 roku można je kupić w niezmienionej formie w Europie.

Lekcji historii już starczy teraz czas na ten konkretny model oferowany przez naszą wypożyczalnie. Auto co prawda już nie ma tak małego przebiegu, ale jak by nie patrzył jest to auto nowe, naszpikowane elektroniką zarówno przyjemna jak i bezpieczna.
Do tej przyjemnej można na pewno zaliczyć duży ekran nawigacji oczywiście- dotykowy. Mamy w nim możliwości skorzystania z nawigacji, radia, odtwarzacza CD oraz ustawień samochodu. Możemy także podłączyć telefon do auta. Połączenie to pozwoli nie tylko na bezpieczna rozmowę, ale i posłuchanie muzyki z naszego telefonu. Głośniki systemu nagłośnienia są bardzo dobre.
Do bezpiecznej elektroniki możemy zaliczyć oczywiście wszystkie standardowe systemy bezpieczeństwa jak ABS z EDB, ESC, HSA, IPS, BLIS, ogólnie bezpiecznie zahamujemy, nie wypadniemy z zakrętu jak trochę przesadzimy z prędkością , zauważymy kogoś w martwym polu lusterka. Czujniki i kamera zamontowana z przodu auta przeczyta znaki drogowe, które wyświetlają się na ekranie miedzy zegarami, poinformuje nas także wibracjami na kierownicy w momencie najechania na pas i nawet delikatnie skoryguje kierunek jazdy. W tej wersji w standardzie posiadamy aż 7 poduszek powietrznych w, tym poduszka na kolona dla kierowcy. Tak naprawdę auto posiada w zasadzie wszystko co jest niezbędne do poczucia dużego bezpieczeństwa w samochodzie.

Odpowiednia pozycje za kierownice znajdziemy w miarę szybko, bardzo wygodnie można spędzić każdą podróż. Miejsca w kabinie jest naprawdę wystarczająco co prawda jest wrażenia, że jednak jest go mało, ale jest to spowodowane masywną deską rozdzielczą, odsunięta daleko przednią szybą i wysokim,szerokim tunelem środkowym. Pamiętajmy to tylko wrażenie. Podobnie jest na tylnich fotelach co prawda nie ma tam regulacji kanapy, ale jest bardzo dobrze wyprofilowana i wygodnie można tam podróżować.

Nawiązując do podróży należałoby wspomnieć trochę o silniku. Pokonując nim pierwsze kilometry ma się wrażenie że silnik posiada bardzo dużą moc. A okazuje się ze mamy tam pojemność 1.5 i moc 160 KM. Trzeba przyznać, że tę silniki Forda z serii Ecoboost są naprawdę żwawe. Przyspieszenie do pierwszej setki trwa ok. 9 sekund. Auto jest wyposażone w 6-biegową skrzynie automatyczną, która zwiększa komfort podróżowania. Wrzucamy „D” albo „S” i cieszymy się jazdą, a jak ktoś lubi zmieniać biegi samemu – żaden problem za kierownicą mamy dwie łopatki „+” i „-„ i możemy zmieniać bieg kiedy chcemy. W zimie nawet jak będzie ślisko to możemy ruszyć z drugiego biegu.

O właściwościach jezdnych nie ma co się długo rozpisywać jeżeli ktoś kiedyś miał do czynienia z Fordem Focusem pierwszej generacji (oczywiście takie też mamy w swojej ofercie, także ze skrzynią automatyczną tyle ze aktualna trzecią generacje z tego roku) to wie że od tamtej pory w zasadzie każdego Forda prowadzi się bardzo pewnie. Zawieszenie na dość sporych wybojach czuć że jest twarde, ale na szczęście dobrych dróg u nas coraz więcej i ta twardość zawieszenia to akurat zaleta, bo auto prowadzi się z łatwością i nie ma wrażenia podpierania się lusterkami w zakrętach. Oczywiście twarde nie znaczy nie komfortowe bo wybieranie nierówności w tym aucie to żaden problem, radzi sobie z tym bardzo dobrze.

Na koniec nie można nie wspomnieć o stylistyce tego aut. Jego przedni pas zrobiony jest w koncepcji Evos Concept. Potocznie mówiąc robi on robotę. Nie da się ukryć małego podobieństwa do grilla Astona Martina (którego także posiadamy w naszej flocie aut) na szczęście jest on podobny, a nie kiepsko skopiowany.
Każda marka tworzy auta w jednej podobnej stylistyce, żeby każdy wiedział, że jedzie Ford, a nie inne auto. Moim zdaniem udało się im to idealnie. Dzięki takiej stylistyce Forda naprawdę ciężko pomylić z innym samochodem, innego producenta. Koncepcja Evos Concept jest udana jak żadna inna. I za to należą się także wielkie brawa dla Forda, a wygląd Mondeo stylistycznie bije wszystkie auta w klasie.